Administrator
-O co wszystkim chodzi? Sendy? Czemu nigdzie nie ma moich rówieśników?
-Są, są.A tamten chłopczyk? I tamta dziewczynka koło niego?
Samantha szybko pobiegła do rówieśników.
-Cześć! Ja jestem Samantha. A wy? Ja cie! Też nie macie znaczków! Jak ja.
Offline
Na farmie zawitał pewien gość. To była ona. Fluttershy. Tylko była trochę... inna.
Nie odzywała się. Tylko podniosła kopyto i spuściła głowę w dół. Wydawała się być dorosła. Co się dzieje z Equestrią?
Offline
- To jesteś ty? Prawdziwa Fluttershy? Wow! A gdzie twoja rodzina? - zaczęła rozgadywać się Stormy. - Bo ja jestem potomkinią Pinkie Pie, Whiteapple AppleJack, Grey księżniczki Celestii... Chyba tyle. Gdzie jest TWOJA rodzina?
Offline
Fluttershy podarowała Stormy kartkę z takim napisem:
,, Nie idźcie do Cukrowego Kącika. Uważajcie na Pinkie Pie. To nie żart... Jak spotkacie Rozbieloną Twilight, słuchajcie jej. Ona wam pomoże. "
Wtedy gdy podarowała jej kartkę, powiedziała swoim Cichym głosem.
- ... Nie ma czasu na pytania... Ostrzeż innych.
Wtedy wybiegła z farmy, a Ponyville zostało zarażone mroczną mocą Flower Dust. O co chodzi w tej zagadce?
Ostatnio edytowany przez shakiraa (2013-06-26 16:09:37)
Offline
- Jak to uważać na Pinkie Pie? - zezłościła się Stormy. - To moja pra ileśtam babcia! Nie możemy jej ufać, Lisa! To Fluttershy, zaraz się pewnie schowa. Nie, to nie może być ona. One wszystkie wieki temu zginęły. Ich cząstki są jedynie w ich potomkach! Lisa, nie możemy jej słuchać!
Offline
Wtedy gdy się znalazła na farmie, zobaczyła kogoś znowu. To był kolejny kucyk Elementu Harmonii. Applejack.
Wtedy Applejack zaczęła mówić do Lisy.
- ... Pomóż mi... Proszę... Jak ja będę normalna... - Gdy mówiła opadała ze zmęczenia. Speeding do niej podbiegła.
- ... Zobacz... Tam jest Whiteapple... jej daj pomocy a nie... mi...
- O nie kochana! White i ty idziecie ze mną!
Gdy to powiedziała podbiegła najpierw do Whiteapple pracującą przy szkodnikach.
- White! Musisz ze mną iść. To ważne. Zobacz, że nad Ponyville zapanował Chaos. Ty jesteś jednym z kucyków który może nam pomóc. Choć!
Gdy to powiedziała podbiegła do Applejack.
- No po co mnie... wleczesz... ?
- Idziemy! Ty też tam idziesz.
(- No to chodź to tego Kącika. Jeżeli to prawda to jest to prawdziwa Fluttershy.
Razem ze Stromy poszła do Cukrowego Kącika. Według listu mają tam nie iść. Niestety dziewczyny nie słuchały tego co Fluttershy mówi.)
Poza grą
To zaznaczone w nawiasie to poprzedni zapis przed edycją.
Ostatnio edytowany przez shakiraa (2013-06-28 12:27:26)
Offline