-Ja poproszę herbatę z lampką cukierka. Jeszcze. Proszę pani. Chciałam odebrać moją miskę. Dziękuję.

Klacz postanowiła się zakraść za nimi.Schowała się bardzo szybko pod stolikiem,na którym będą jedli.

-Hehe...nigdy się nie dowiedzą,że tu jestem.

I ze śmiechu zaczęła kopytami walić w stół

-Hahahahahahaha!!!Normalnie ze śmiechu z tego pęknę!Słabi są tacy że hej!Nawet w góre nie wzlecą!haha!

-Oł...Ale klapa...-powiedziała sama do siebie.
-Wiesz,czasem się zdarzy,że nic się nie wydarzy...No wiesz,te głupoty z nauką,geografią...jak nie rozumiesz to ten...Idz do Everfree,bo tam masz wskazówki jak uporać się z problemem NA stole.-powiedziała tak dziwnie i niezrozumiale.

Wstała ze stołu.

A teraz lecę wywołać burzę z rozpędem na 2 km.

-To jest wstanie ze stołu kochana.-Powiedziała
-A teraz idę zrobić burzę,i przyprowadź koleżankę,bo będzie niezłe coś-uśmiechnęła się tak jakoś aby to wyrazić

-No to narka za 5 sek.!

-Dobra!Uwaga rozpętuje burzę!-Krzyknęła.

Dziewczyna latała między chmury bardzo szybko,aby stały się czarne.Gdy to zrobiła,leciała na nie.Kręciła ogonem robiąc koło(ogonem).Ogon wsysał te chmury.Nagle zmieniły się w wiatr,który robił błyskawice,grzmoty i pioruny.Nie wiadomo skąd pojawił się mały piorun,który strzelił w jej róg.Pojawiła się na nim iskra.Lisa była cała naelektryzowana.Była cała w piorunach.Potem stała się koloru złotego ta Speeding.Była szybsza niż przedtem.Kręciła się wokół tornada.Przeleciała całą Equestrię!Nagle zrobiła zaklęcie tą iskrą.Sprawiła że była tak szybka,że mogła stworzyć ogień na drodze!Za pomocą tego tornada,wessała wodę,która ocaliła Ponyville.Wtedy ona stała się normalna,jak i pogoda.

-No widzicie,to się nazywa klasa.

*Myśli "Jeszcze jej pokaże! Będzie żałować..."*
*Ląduje obok Sendy.*
-Idę dokończyć jeść moje ciasto truskawkowe.  Idziesz ze mną? *Wchodzi do cukierni.*

Ostatnio edytowany przez Jotjotek (2013-05-20 08:47:58)

-Naprawdę dobre ciasto. Muszę już lecieć na farmę. Podleje grządki  zbiorę jabłka. Pa Sendy! Do zobaczenia!